Kurs pedagogiki Montessori w edycji r.szk.2015/16 dobiega końca. Jeszcze jeden zjazd weekendowy i - za trochę ponad miesiac - egzaminy. Słuchacze kursu będą pokazywać czego się nauczyli, zdając egzaminy  przed profesorem Joachimem Dattke z Monachium. Jako że kurs organizowany jest pod patronatem Międzynarodowej Akademii Rehabilitacji Wieku Rozwojowego, która jest kontynuatorem kursów pedagogiki Montessori zainicjowanych przez profesora Theodora Hellbruegge i Mario Montessori, wszystko odbywa się tak, jak na kursach AMI. Choć w unowocześnionej wersji, wszak lata lecą i postęp techniki tez do czegoś zobowiązuje. Na kursie większość konspektów słuchacze otrzymują w formie plików tekstowych do wydruku, po wprowadzeniu swoich notatek i ewentualnie zdjęć. Na kursach AMI - jeszcze 20 lat temu - pisało się konspekty ręcznie i ozdabiało je własnoręcznymi rysunkami materiałów.

Wielu nauczycieli pyta, który kurs pedagogiki Montessori wybrać. Gdybym miała podzielić się własnymi doświadczeniami, powiedziałabym, ze taki, na który nas aktualnie stać. Im dłuższy, z większą ilością godzin, tym lepiej. Kurs AMi  jest godzien polecenia, choć jego cena (ok 30 000 zł) jest dla nas astronomiczna. Wielki udział w popularyzacji idei Montessori ma profesor Hellbreugge, który przez szereg lat udzielał stypendiów na te kursy i część nauczycieli Montessori w Polsce, którzy posiadają dyplomy AMI, zawdzięczają to profesorowi Hellbruegge.

Czym różnią sie kursy AMi od szkoleń proponowanych w Polsce? Kontynuacją myśli Marii Montessori, która do konca życia prowadziła szkolenia, uważając, że tylko ona przekaże założenia swojej metody właściwie. Coś w tym jest, bo wielu nam, nauczycielom zabiera ogrom czasu zrozumienie idei Montessori. Nie chodzi bowiem tylko o to, co najbardziej jest widoczne, czyli materiał rozwojowy, konkret, za pomocą którego dzieci ćwiczą zmysły i ułatwia im się zrozumienie prawidłowości rządzących światem. Ważna jest koncepcja świata, jako Universum, w którym człowiek ma istotne miejsce i rolę, ale także o pojmowanie indywidualności dziecka. Mimo wszystko, chcemy dziecko kształtować według wyidealizowanego wzorca, któremu sami nie jestesmy w stanie sprostać. Maria Montessori już 100 lat temu przekazywała genialne myśli, będące wynikiem jej obserwacji , badań i studiów nad literaturą medyczno -psychologiczno - pedagogiczną.

Trzymamy kciuki za nasze kursantki, za zdanie egzaminów i dalsza pracę, z uwzględnieniem "ducha Marii Montessori", z adekwatnym do współczesnych czasów podejściem pedagogicznym...

Elżbieta Zabiegaj, 25.05.2016