Przez cały ostatni tydzień, najstarsze dzieci z grupy Jaśminowej, Wrzosowej i Miętowej ćwiczyły swoje umiejętności narciarskie. Codziennie rano o 7.00 była pobudka i poranna toaleta, później dzieci ubierały się w bieliznę narciarską, by tak przygotowane zjeść śniadanie. Apetyty dopisywały im bardzo:). Ubrani w kombinezony, kaski, gogle, rękawiczki oraz buty narciarskie razem z nartami i instruktorami wyruszały na stok do Bukowiny Tatrzańskiej. Tam podzieleni na różne grupy w zależności od umiejętności uczyły się jeździć na nartach. W trakcie była rozgrzewka i ćwiczenia, pomagające lepiej jeździć na dwóch deskach. W czasie przerwy dzieci miały lunch, by zdobyć potrzebną energię na dalszą część treningu. Po powrocie, był czas na obiad. Ku naszemu zaskoczeniu, dzieci bardzo chetnie go zjadały. Po obiedzie, zawsze były jakieś atrakcje, jednego dnia malowanie na szkle w  Domu Kultury, innego dnia spotkanie z zaprzęgami psimi, jeszcze innego bal lub oglądanie filmu. Czas był bardzo wypełniony różnymi aktywnościami. Po południowych atrakacjach przychodziła pora kolacji. Po niej każde dziecko wykonywało wieczorną toaletę. Dzieci były bardzo dobrze przygotowane i samodzielne w tym obszarze. Po wieczornym prysznicu przychodził czas na bajki i wspólne czytanie do snu. Tu w zależności od pokoju królowały różne tematyki. Jedną z przewodnich pozycji była historia Roberta Lewandowskiego. Wtuleni w poduszkę lub przytuleni do Pani zaspiały. 

Tygodniowe szkolenie przyniosło wiele sukcesów w postaci zdobytych pucharów i medali. Każde dziecko otrzymało w zależności od umiejętności i zaangażowania kolejne odznaczenie, świadczące o zdobytych umiejętnościach narciarskich.