Wycieczka do Chiaravalle

W majowy weekend grupa 12 pracowników naszego przedszkola wybrała się na samodzielnie zaplanowaną i zorganizowaną 5-dniową wycieczkę śladami Marii Montessori.
Celem było Chiaravalle- maleńkie, urocze miasteczko koło Ancony, miejsce urodzenia naszej mentorki i pierwszych lat jej  życia. Plan był imponujący i został zrealizowany w 100 procentach.
Najpierw zwiedzanie Bolonii, miejsca, z którym Kraków łączy wygodne połączenie lotnicze, wycieczka kilkukilometrowymi portykami do sanktuarium Madonna di San Luca, a po południu zwiedzanie miasta znanego z pierwszego europejskiego uniwersytetu, o którym uczy się wszak każdy przyszły nauczyciel na lekcjach historii wychowania. Przewodniczką po mieście była  pani Edyta Boral - licencjonowany przewodnik polskojęzyczny, którą bardzo  polecamy, gdyż nudne -wydawałoby się- dreptanie po niewielkiej starówce, stało się pasjonującą wędrówką po odległych wiekach, okraszoną różnymi ciekawostkami.
Drugi dzień wycieczki spędziliśmy w pięknej Wenecji, która powitała nas błękitnym niebem z białymi chmurkami i wodą w kolorze morskim, cudowną przejażdżką vaporetto, obrazami pięknych kanałów, gondoli, Tycjanem. Donatello i Bellinim z okolicznych kościołów. Było tak, jak opisano w przewodniku - niezwykle i malowniczo.

Trzeci dzień był najważniejszy, dotarliśmy do Chiaravalle, gdzie  w niewielkim mieszkaniu na 1 piętrze kamienicy przy Piazza Giuseppe Mazzini przyszła na świat Maria Montessori. Miejscowość jest dumna ze swej mieszkanki sprzed ponad 100 lat, już na wjeździe tablice informują przyjezdnych, że jest to "miejsce narodzenia słynnej pedagog - Marii Montessori", jest tu także ulica "Marii Montessori - pedagogisty".
Obecnie całe 1 piętro kamienicy przeznaczone jest na interesującą wystawę poświęconą Marii Montessori. Wizytę można zarezerwować przez internet. Odwiedzający to nie tylko rzesza fanów - nauczycieli z całego świata, ale przychodzą tu także rodzice i dzieci, z czego zapewne najbardziej cieszy się unoszący się tu duch Marii ....
Kolejne dwa dni długiego majowego weekendu poświęciliśmy na poznawanie pięknych okolic nad Adriatykiem- Rimini, pobliskiego San Marino i pomniejszych, uroczych włoskich miasteczek.
Wróciliśmy do Krakowa z błękitem włoskiego morza i nieba w oczach :)